Oj te ruiny wygladają na rzeczywiście coś wiekowego. Do Pasieki czy na Rudki od razu się raczej nie wybiorę, ale myslę, że nareszcie zacznę jutro sezon :))
mogilniak 23:38 piątek, 1 lutego 2008
Rzeczywiście musi w tamtych stronach być sporo saren. jak byłem w Pasiece pod koniec grudnia, to 5 mi też wyskoczyło tuż przed rowerem. jeszcze 2 zatrzymały się by mi się dokładniej przyjrzeć :) Ciekawe kto się bardziej wystraszył: one mnie czy ja ich :)
aha byc moze ze tak <gapa> no wlasnie tego wzgorza niemogle znalesc a wiedzialem ze gdzies tam jest :/
mlodystrazak89 11:42 piątek, 1 lutego 2008
I jak się kask sprawuje? Te rogi z tego co widzę odwrotnie założyłeś - śruba musi być na dole.
sebekfireman 18:32 czwartek, 31 stycznia 2008
Te ruiny też napotkałem, one są niedaleko ukrytego wzgórza (2 najwyższy punkt wysokościowy w gminie Trzemeszno).
A bliższych znajomości z byczkami nie nawiązałeś - http://sebekfireman.bikestats.pl/index.php?work=blog2&uid=269&did=18945#comments
A ja się wczoraj cieszyłem, że jedną widziałem...
djk71 17:39 czwartek, 31 stycznia 2008