Dzisiaj ze Sebkiem wybralismy sie na Ogolnopolski Zimowy Bieg Trzech Jezior pogod byla swietna popstrykalismy kilka fotek i do domu Dzisiaj moglem polaczyc moje dwie najwieksze psaje w zyciu Straz i Rower :)
Krodki filmik z Biegu http://pl.youtube.com/watch?v=SisAA6mtBpk
Dzisiaj odbły sie zawody pt.WINTER RACE 2008 zorganizowany przez GKKG Gnizeno trasa przygotowana była w okolicach Ośrodka Wypoczynkowego w Jankowie Dolnym ktora liczyla 13,5 km po dosc łatwym terenie. W tym roku liczba uczestnikow wynosila ok 20 wiecej niz w tamtym roku. I Tu musze sie pochwalic bo zajołem 3 Miejsce na tych zawodach :) Pamiatkowe zdjecie z kolega Sebekiem i drugim kolega z Pobiedzisk Wreczenie nagrod
oto linki z fotkami z zawodow http://picasaweb.google.pl/karrlajn/Jankowo http://picasaweb.google.com/Ruddbike/WinterRace2008
Hubertówka i okolice, bedac dzisiaj na Hubertówce wjezdzalem w kazda drozke ktora widzialem i jedna doprowadzila mnie do jakiegos jeziora w jej poblizu, niewiedzialem, ze tam cos takiego moze byc.Moze ktos wie wiecj na ten temat??
Po drodze mialem okazje obejrzeć powtorke "M Jak Milosci" :D
Dzisiaj Sebek wyciagnał mnie na rower nie powiem bo ciezko mi sie wstalo gdyz o 5 nad ranem wrocilem z impry ale co to za impra byla ojjj. Sebek postanowil ze pojedziemy do Ameryki i Kurze Grzędy, szkoda tylko ze niebylo zadnych tabliczek :/ w drodze powrotnej pokazalem mu dom w srodku lasu o ktorym malo kto wie :) NIebylo tabliczek z nazwami ale Sebek ma mape zebyscie niemysleli ze niema takich miejscowosci
Dzisiaj jezdziłem po oklicach Pasieki bylem na starej zwirowni troche po lesie i na hałdzie odpadów sluchajcie tyle saren co dzisiaj to jeszcze niewidzialem sledzily mnie czy co :) w lesie znalazlem ruiny po jakims budynku ciekawe kto i kiedy tam mieszkal a w drodze powrotenj drzewo lezace na srodku drogi utrdnilo mi troche przejazd pozniej wpadlem na Rudki zobaczyc byczki ale niebyly zbyt przyjazne :/
dzisiejsza trasa wygladala nastepujaco kruchowo-wydartowo-lubin-trzemeszno-folusz-kierzkowo-kruchowo. W drodze powrotnej z wiatrakow mialem nieprzyjemna sytacje z duzym psem 8-/
W podziedziałek z racji tego , że jechałem pozniej do szkoly rano postanowilem wybrac sie na rower po okolicznych lasach, tam spotkalem małą gromadke sarenek
dokladnie niewiem ile przejechalem w 2007 roku gdyz w niemialem sprawnego licznika ale mysle ze ponad 500 km. to niejest powod do dumy wiec postanowilem ze w tym roku dorownam choc troche mojemu dobremu koledze sebkowi ponizej dodje najciekawsze zdjecia z 2007 r.:)
Posiadam rower firmy kross hexagon v5, przed nim mialem authora solution, lubie jezdzic rowerem dlatego ze pozwala mi to trzwac dobra sprawnosc fizyczna a zarazem poznawac wiele ciekawych miejsc, jezdze wszedzie gdzie tylko poprowadza mnie sciezki